Wybór miejsca:
Wolność jest cenna i w państwie policyjnym, jakim jest Polska, należy zadbać o swoje bezpieczeństwo. O niechwaleniu się nikomu, czy robieniu zdjęć telefonem i wrzucaniu ich na fejsbuka nie trzeba chyba dużo mówić. Już zimą, gdy leży śnieg, należy poszukać terenu bez ludzkich śladów. Potrzebne jest miejsce nasłonencznione lecz, ze wzgledu na bezpieczeństwo, chaszcze jeżyn i sąsiedztwo niewielkich drzew tarniny lub głogu jest wskazane. Na miejsce nie powinno być dojścia. Wyczołganie tunelu w jeżynach jest bolesne, acz skuteczne. Pędy jeżyn można użyć jako optyczną osłonę z góry maskując siatki, doniczki i same rośliny.
Zwierzęta:
Kiedyś spłoszyliśmy łosia, który skubał konopie kolegi. Sarny i zające też lubią zielsko, nie mówiąc o ślimakach. Drzewa i krzewy osłonią twoje rośliny przed większą zwierzyną, ale na zające i ślimaki potrzebna jest solidna bariera fizyczna - najlepiej gęsta i sztywna siatka koloru zielonego, którą łatwo można zapakować do plecaka. Dodatkową ochroną młodych roślin mogą być 5L butelki z uciętym spodem i górą, które smarujemy żelem na ślimaki i obklejamy taśmą miedzianą (miedź przewodzi niewielki ładunek elektryczny wyczuwalny dla ślimaków). Zamiast tego, szczególnie, gdy problemem jest cień rzucany przez nasz kamuflaż (drzewa i krzewy), rośliny można podnieść. Niewielka doniczka z materiału, używana często w hydroponice, jest dobrym rozwiązaniem. Doniczkę należy wypełnić 50% vermikulitem i 50% ziemią/kompostem (vermikulit jest lekki i pozwala oddychać korzeniom, nie chcesz za dużo wody w korzeniach, bo twoje kwiaty zgniją przed żniwami). Dużym problem może być ilość ziemi, której trzeba użyć by ją wypełnić, więc mniejszy rozmiar jest lepszy. Wypełnioną płócienną doniczkę najlepiej jest postawić na siatce, po czym wcisnąć między widełki z gałęzi powalonego drzewa formując z tej samej siatki ścianki dookoła rośliny.
Pleśń:
Wybieraj albo odmiany przystosowane do hodowli na zewnątrz lub automaty, gdyż różnica temperatur za dnia i w nocy pod koniec sezonu sprawi, że pleśń będzie twoim problemem, zwłaszcza, gdy szczyty są gęste. Automaty dojrzeją nawet miesiąc wcześniej. Unikaj podlewania (stąd podniesiona płócienna doniczka, która oddycha), nawet podczas wzrostu lepiej jest karmić rośliny pryskając je roztworem z glonów. Jeśli podlewasz to nie póżniej niż do letniego przesilenia i podlewaj raz a dobrze i zawsze pozwól, by ziemia wyschła niemal kompletnie zanim podlejesz znowu.
Sadzonki:
Sadzonki najlepiej przygotować w "szkółce", sadzenie nasion prosto do ziemi może być nieskuteczne, gdyż małe roślinki wymagają dużo opieki. Sadzonki należy dobrze ukorzenić i pozwolić, by zesztywniała im łodyga wystawiając na działanie wiatru lub wentylatora. Ich wysokość powinna być niewielka. Chcesz by się zmieściły do plastikowej butelki razem z korzeniami. Do jednej 1,5L butelki zmieści się kilka roślinek, a w jednym plecaku kilka butelek. Zaprawienie korzeni grzybnią (mycorhiza) jest dobrym pomysłem. Na miejscu usuń sadzonki z butelki odcinając jej spód i wysuń je od dołu zamiast wyciągać od góry.
Wzrost:
Zielona masa przyrasta wiosną i potrzebny jest ku temu azot, najlepiej użyć tu rozcieńczonej 1:10 kiszonki z pokrzywy (1 porcja kiszonki na 10 porcji wody), z czasem można zwiększyć ilość kiszonki nawet do 1:2, ale jest to niekonieczne, pamiętaj że nie chcesz liści, a kwiaty.
Kwitnienie:
Najpóźniej w letnie przesilenie chcesz zmniejszyć ilość azotu i zacząć podawać roślinie fosfor i potas. Fosfor znajduje się np. w melasie, a źródłem potasu są glony, żywokost (kiszonka jak z pokrzywy) i popiół (popiół stosuj homeopatycznie, ryzyko uszkodzenia/spalenia roślin). Dobrym rozwiązaniem są opryski z glonów (K) lub melasy (P), aplikowane oddzielnie. Opryski można stosować dopóki nie pojawią się kwiaty. Co większe liście usuwaj regularnie. Można je dodać do soków, smoothie lub do sałatek, albo wysuszyć i użyć na zimowe mleko lub rozcieńczać nimi skręty (zamiast tytoniu, który należy rzucić, bo to groźny i silnie uzależniający narkotyk, porównywalny mocą z kokainą; konopie dla porównania są tak groźne jak kawa). Przed zbiorami chcesz mieć mało liści i głównie kwiaty. Zaprzestań podlewania nawet 2-3 tygodnie przed i pozwól, by ziemia wyschła kompletnie. Im mniej wody w roślinach, tym skuteczniejsze i szybsze suszenie.
Plony:
Rękawiczki, nożyczki i 5L plastikowe butelki do transportu, a nawet zamienne ubranie są niezbędne, chyba że lubisz się kleić, ale wtedy zrób to "po syberyjsku", gdzie nagie dziewice biegają między konopiami, a żywice zeskrobuje się z ich ciał specjalnym nożem:) Najważniejsze to nie daj się złapać!